Hej wszystkim :)
Dzisiaj przygotowałam kolejny post z serii "Co jest w mojej kosmetyczce?" - przyszedł czas na konturówki. Produkty do ust to moja obsesja, zdecydowana większość kolekcji to właśnie one. Konturówki lubię nosić solo, czasami łącząc ich odcienie w celu utworzenia efektu ombre. Ostatnimi czasy nieco odpuściłam sobie mocne kolory na ustach ze względu na aparat na zębach, jednak teraz czuję się coraz pewniej - na tyle pewnie by nakładać na usta intensywniejsze kolory bez obaw że skończy on starty na górnym łuku aparatu.
Dzisiaj przygotowałam kolejny post z serii "Co jest w mojej kosmetyczce?" - przyszedł czas na konturówki. Produkty do ust to moja obsesja, zdecydowana większość kolekcji to właśnie one. Konturówki lubię nosić solo, czasami łącząc ich odcienie w celu utworzenia efektu ombre. Ostatnimi czasy nieco odpuściłam sobie mocne kolory na ustach ze względu na aparat na zębach, jednak teraz czuję się coraz pewniej - na tyle pewnie by nakładać na usta intensywniejsze kolory bez obaw że skończy on starty na górnym łuku aparatu.
Jak widzicie konturówek mam sporo - wiele z nich jest także z jednej rodziny kolorów. Czuję się świetnie w mocnych kolorach bazujących na brązie, jednak takowy nie jest moim ulubieńcem. Zapraszam poniżej na swatche wszystkich posiadanych przeze mnie konturówek do ust oraz krótki opis każdego z nich.
Jeśli spodobał się Wam post dajcie kciuk w górę na Facebooku - zapraszam na >>>Funpage<<<
Więcej mnie znajdziecie również na >>>Instagramie<<< i snapchacie BOZEKDARIA
Od lewej:
Golden Rose Dream Lips 515 to piękna intensywna czerwień idealnie pasująca pod szminką GR Velvet Matte nr 18 lub 25
Golden Rose Dream Lips 512 to piękny przygaszony róż i mój ulubieniec spośród całej kolekcji, idealny na lato :)
Golden Rose Classics 310 to idealne połączenie delikatnego fioletu z intensywnym różem
Golden Rose Classics 313 to intensywniejsza wersja numeru 310
Golden Rose Classics o startym numerze to najbardziej brązowy kolor spośród wszystkich, ma jednak delikatne tony różu
Golden Rose Classics 301 To delikatny brązik, bardzo bardzo jasny nadaje się idealnie do tworzenia efektu ombre na ustach
Golden Rose Classics 326 to odpowiednik słynnego MAC Whirl
Od lewej:
Bell Precision Lip Liner 01 to piękny głęboki brązowo różowy odcień
Gosh Velvet Touch Lipliner in Glam Pink to ostry intensywny róż który totalnie nie jest moim odcieniem, jednak mam go w swojej kolekcji ;)
Eveline Max Intense Colour 13 Purple bardzo ładny naturalny odcień czerwieni - przepięknie wygląda na ustach
NYX 812 Plum to boski intensywny i głęboki odcień czerwonego wina. Idealnie nadaje się pod szminkę MAC Diva lub GR Velvet Matte nr 23.
Essence lipliner 05 Soft Berry to kolejny odcień o tonach brązu (widzicie tą zależność? ;D ) o pięknej kremowej konsystencji
Essence lipliner 08 Red Blush to intensywna, głęboka czerwień. Jednak jest ona zbyt kremowa - jeśli to w ogóle jest możliwe - co utrudnia czasami aplikacje.
I tak właśnie wygląda moja kolekcja liplinerów. Wiem, że jest spora, jednak niemal wszystkich używam, gdyż jest to moja ulubiona forma makijażu ust i każdemu ją polecam :)
Jeśli chcecie pełną recenzję któregoś z wyżej przedstawionych przyjemniaczków dajcie znać w komentarzach :) Po swatche na ustach odsyłam na snapchat, prześlijcie mi tylko snapka z info, który kolorek chcecie zobaczyć :)
Buziaki :)
sporo tego, ładne :)
OdpowiedzUsuńjeju jakie śliczne róże masz w tych szminkach! cudeńka *_*
OdpowiedzUsuńdonutworrybehappy.blogspot.com - zapraszam, nowy post z festiwalowym lookiem ✌
ojojjojoj pokaźna kolekcja *.* też lubię makijaż ust, jednak konturówek mam mało, więcej błyszczyków i pomadek ;D
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak robisz ombre z ich pomocą i które odcienie najchętniej łączysz ;-)
3maj się ^.*
+mogłabym Cię prosić o poklikanie w linki w najnowszym wpisie? :*
stylowana100latka.blogspot.com - KLIK
Ja to tylko nude używam ale kolory są przepiękne! :-)
OdpowiedzUsuńMasz sporą kolekcję tych z Golden Rose :) Ja mam jedynie dwie konturówki i to z Essence ;)
OdpowiedzUsuńdużo tego :) ja mam jedną, której nawet nie używam, ale czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJa używam dwóch konturówek z Essence: cute pink i satin mauve; mam też jedną z Nyx, ale o wiele lepiej mi się pracuje z kremowymi kredkami z Essence. Przekonałaś mnie do przetestowania konturówek z Golden Rose Classics;)
OdpowiedzUsuńjaka spora kolekcja - ja mam tylko jedną :)
OdpowiedzUsuńHa a ja nie mam ani jednie :P ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz cały arsenał ^^
OdpowiedzUsuńSpora kolekcja :) mnie ciekawią konturówki GR
OdpowiedzUsuńwielka kolekcja:)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę się przekonać do makijażu ust samą konturówką w związku z czym mam tylko 3 : blady róż, czerwień i przeźroczystą :)
OdpowiedzUsuńHoho :D ile tego masz ;) śliczne kolory ;))
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory, dokładnie w takich samych najlepiej się czuję. Lubię essence i na pewno skuszę się jeszcze na soft berry, jest świetna!
OdpowiedzUsuńwow! Jaka imponująca kolekcja!
OdpowiedzUsuńWspaniała kolekcja. Ja używam raczej spokojnych kolorów szminek, więc konturówki nie są mi tak potrzebne. Lepiej nie bedę ich kupowała, bo jak widać, łatwo się w nie wkręcić na całego :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tej kolekcji;)
OdpowiedzUsuńTusz do Epson T6641 T6642 T6643 T6644 Oryginalny.
OdpowiedzUsuń