Hej dziewczyny.
Dzisiaj mam dla Was temat, który jest poruszany przez wiele osób, które wyrażają wiele różnych opinii. Chcę dziś pomówić o perfumach. A raczej zestawienie oryginałów z podróbkami.
Dzisiaj mam dla Was temat, który jest poruszany przez wiele osób, które wyrażają wiele różnych opinii. Chcę dziś pomówić o perfumach. A raczej zestawienie oryginałów z podróbkami.
Kilka dni temu odwiedził mnie w sklepie pewien Pan sprzedający perfumy. Gdy powiedział że ma na sprzedaż Calvina Kleina, myślałam że się przesłyszałam... Bo wyciągnął flakonik który obok CK nawet nie stał. Firma mi nieznana, więc pytam szanownego Pana jeszcze raz o nazwę perfum. "Calvin Klein." - odpowiada. Oj nie nie nie - wiem jak wygląda Ck. Wbrew mojej woli spryskuje mi nadgarstek, choć uprzedzałam, że mam na nim już inny zapach.
Jakoś przeżyłam tą nachalność i grzecznie odmówiłam mówiąc, że wolę intensywniejsze zapachy, jak Opium od YSL. Gdy wyjął swoją wersję moich ukochanych perfum przelała się czara goryczy - "Nie kupuję tanich podróbek!". Mina mu zrzędła, choć stwierdził, że ma w samochodzie testery oryginałów. Ale nie miałam już ochoty na dalszą rozmowę więc Pan sobie poszedł.
Moim zdaniem tanie podróbki nie pachną w ogóle jak oryginały. Wiem to właśnie po Opium, które jest jedyne w swoim rodzaju i nikt tego nie podrobi. Ja wiem, że wyczuję różnice. Wolę poczekać na promocję, czy jakiś kod rabatowy do Sephory czy Douglasa i odżałować te pieniądze, ale mieć pewność, że perfum który kupuję jest w 100% autentykiem, że będzie trwały i że się na nim nie zawiodę.
Oczywiście wiem, że wiele osób kupuje takie odpowiedniki, np z firmy FM czy innych, ale ja osobiście przejechałam się również na tej firmie... Story of my life. Choć do zakupów przez internet mam słabość. Jestem w stanie kupić tester w okazyjnej cenie, bo wiem że wiele nie stracę nawet jeśli okazałoby się, że "spadł w tira".
Prawda jest taka, że perfumy są jednymi w tych produktów, na które nie warto żałować - w końcu może nam starczyć na lata. Dla przykładu Opium mam już 2,5 roku a nie zużyłam nawet połowy. Choć oczywiście nie używam go codziennie ;)
Co myślicie na temat podróbek perfum?
Czujecie różnice między oryginałem a podróbką?
Wolę oryginały :) zdecydowanie. Tym bardziej, że kiedyś naczytałam się w pewnej książce z czego oni robią te podróbki... ZGROZA!
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupuję podróbek, z takimi nachalnymi facetami też niestety miałam do czynienia ech:/
OdpowiedzUsuńPodróbki generalnie mnie wkurzają....czasami mam ochotę kupić tańszy zapach na codzien, ale cięzko coś wyłowić. Wszyscy się mocno inspirują cudzym dorobkiem, więc kupuję wyłącznie oryginały:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam perfumy. Dla mnie wykreowanie zapachu jest swoistą sztuką. Nie uznaję zatem podróbek czy odpowiedników, które żerują na czyimś dorobku, pomyśle, ciężkiej pracy. Boję się nawet kupować w perfumeriach internetowych, bo czytałam, że można się naciąć na podróbkę.
OdpowiedzUsuńja od jakiegoś czasu sięgam jednie po oryginalne :)
OdpowiedzUsuńPodróbki mogą pachnieć jak oryginał, ale tylko przez kilka sekund. Potem czuć różnicę. Tak poza tym podróbka zazwyczaj zbyt długo nie czuć.
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie na ten temat, nie warto kupować podróbek ;)
OdpowiedzUsuńJest duza roznica. Mialam Chanelke i jak pewnego razu kupowalam w malej drogerii torebke na prezent to zauwazylam podrobke. Pani spryskala patyczek, ale to nie bylo to samo :( powiem inaczej, to nawet nie stalo obok Chanel.
OdpowiedzUsuńJa mam pełno perfum i markowych i nie... problem w tym, że zapominam się wypsikać :D
OdpowiedzUsuńJa wychodzę z założenia,że co tanie to drogie... :-) podobnie jak Ty wole poczekać na jakaś turbo obniżkę i kupić produkt z którego bede w 100% zadowolona...,a uwielbiam dobre perfumy, najlepiej świeża energetyzująca nuta :-) nienawidzę słodkich, kwiatowych... :-) buziaki
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Kocham różne zapachy, ale koleżanka ma podróbkę nie pamiętam już czego i powiem Ci że świetnie pachnie i długo :]
OdpowiedzUsuńSzkoda pieniędzy na takie podróby :)
OdpowiedzUsuńja posiadam markowe zapachy i podróby, oba lubię :D:D
OdpowiedzUsuńNiektóre podróby przypominają zapachem oryginału, ale to rzadkość :)
OdpowiedzUsuńja posiadam przerozne perfumy, czasami na codzien nawet skusze sie na podrobke, ale poki co ciagle ciesze sie moja oryginalna rihanna <3 jest niby taka mała, a wbrew pozorom starcza na dlugo.
OdpowiedzUsuń