Obserwatorzy

czwartek, 8 stycznia 2015

BuziakCzwartkowy #1 Nowa seria

Witajcie :)
Po pierwsze chciałam Wam podziękować za pierwsze komentarze i subskrypcje :) Nie sądziłam że po pierwszym wpisie będę miała jakiekolwiek odsłony :) Dziękuję Wam bardzo :)

Dzisiejszy post skierowany jest przede wszystkim dla Pań, ponieważ dotyczy makijażu.

Chyba każda z nas chce by nasze usta wyglądały idealnie. 
Bez suchych skórek, w pięknym kolorze, ponętne i kuszące ;)
Przez ostatnie kilka miesięcy jestem bardzo nakręcona na matowe szminki, ale to nie o tym będzie dzisiejszy wpis. Chcę dzisiaj napisać kilka słów o produkcie który daje taki sam matowy efekt i często dłuższą trwałość. 



Mowa oczywiście o konturówkach do ust. A konkretnie o  
Bell Precision Stay On Lip Liner nr 01
Kupiłam go zupełnie przez przypadek, bardziej z nudy niż z konieczności. Początkowo używałam go w kombinacji ze szminką i błyszczykiem, ale od kilku dni zdecydowanie wolę nosić go solo, po wcześniejszym nawilżeniu ust - w końcu konturówka nie ma żadnych właściwości nawilżających. 



Opakowanie jest proste i bezproblemowe. Mechanizm działa idealnie co jest dla mnie bardzo ważne. Szata graficzna jest moim zdaniem przyjemna dla oka, aczkolwiek słabo wykonana. Mam wrażenie że srebrną powłoczkę mogłabym bez problemu zdrapać paznokciem.

Za to produkt w środku jest obłędny. Kolor to piękny przydymiony róż z delikatnymi nutami purpury. Zdecydowanie lubię takie kolory na swoich ustach. Nadaje się zarówno na co dzień jak i na specjalne okazje. 



Aplikacja jest niezwykle prosta ze względu na kremową konsystencje. Obrysowanie konturu ust jest dziecinnie proste, możemy nawet manewrować linią by sprawić by usta wyglądały na większe. Później wystarczy wypełnić całą powierzchnię ust i gotowe. Kiedy produkt zastygnie nam na ustach nie ruszy się nigdzie przez długi czas. I najważniejsza rzecz która mnie zaskoczyła - nie podkreśla suchych skórek. 

 

No ale oczywiście muszę się do czegoś przyczepić i jest to wydajność. Używam go stosunkowo krótko a już sporo produktu zniknęło. Oczywiście jest to spowodowane tym że wypełniam nim całe usta a są one spore ;)

Jednak za cenę 12,90 zł jestem w stanie kupić drugie opakowanie. I trzecie i czwarte... Jeśli będzie taka potrzeba :)

Mam nadzieję, że spodobał się Wam post :)

Macie jakieś ulubione konturówki do ust?
Jeśli tak, koniecznie dajcie znać w komentarzach :)
Właśnie poszukuję nowych kolorów i wolę kupić kilka w rozsądnej cenie 
niż wejść do MACa po Whirl ;)

11 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie wyglądasz:) Ja nie używam konturówek, mam duże usta i nie lubię jak są jeszcze bardziej podkreślane;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasuje Ci ten odcień! Ja do zakupu konturówek dopiero się przymierzam, przede wszystkim potrzebuję krwistej czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie wyglądasz. Pasuje do Ciebie ten odcień :-)
    pozdrawiam
    http://katzebemol.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam odwrotnie wolę mieć jeden konkretny dobry, trwały kosmetyk niż kilkanaście innych ;) Ale kolorek fajny.
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tym produkcie .. muszę się zainteresować bo brzmi i wygląda bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolor ma ta konturówka :) generalnie lubię firmę bell, produkty są dobre i w niskiej cenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używam konturówek do ust, chociaż ta ma piękny odcień, dobrze współgrający z Twoją urodą:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używam konturówek, kiedyś miałam jedną z Catrice ale po wypełnieniu ust dawała koszmarny efekt, więc zwątpiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne usta! (zazdrość mnie zżera :)). Ja nie przepadam za pełnym matem na ustach, ale doceniam jego trwałość, więc od czasu do czasu dla pięknego efektu aplikuję matowe produkty. Niestety, niektóre kolory w wydaniu matowym potrafią bardzo postarzyć :(. Zdarzało mi się malować usta konturówką, to faktycznie fajna opcja, ale moje serce i tak należy do klasycznych szminek. A najchętniej właśnie tych MAC-a – wcale mi nie szkoda na nie kasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja również jestem uzależniona od pomadek :P a tę z pewnością wypróbuję , odcień jest genialny! :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz, daje mi to ogromną motywację :)
Jeśli zaobserwujesz, daj znać w komentarzu a chętnie Cie odwiedzę :)