Hej dziewczyny :)
Dzisiaj tak jak obiecałam mam dla Was moje obecne wymiary. Powiem Wam, że nie ma jakiś wielkich efektów, ale sama widzę zmiany w moim ciele o których opowiem nieco bardziej w dalszej części posta :) Dodatkowo mam dla Was małą garść motywacji oraz trochę moich przemyśleń i nowych pomysłów.
Zacznijmy może od wymiarów:
Talia 68cm (-2cm)
Biodra 96cm (-1cm)
udo 54,5cm (-0,5cm)
Powiem szczerze że po tylu tygodniach spodziewałam się większych spadków. Zwłaszcza że waga spadła o 4 kg :P Jednak nie dam się zdemotywować, takie wyniki tylko świadczą o tym, że nie dawałam z siebie wszystkiego. Walczymy więc dalej. Pomimo małych spadków wymiarów zauważam w swoim ciele zmiany. Dzięki ćwiczeniom widzę, że skóra stała się bardziej napięta, moja kondycja nieco się polepszyła oraz mam więcej energii.
Dzisiaj tak jak obiecałam mam dla Was moje obecne wymiary. Powiem Wam, że nie ma jakiś wielkich efektów, ale sama widzę zmiany w moim ciele o których opowiem nieco bardziej w dalszej części posta :) Dodatkowo mam dla Was małą garść motywacji oraz trochę moich przemyśleń i nowych pomysłów.
Zacznijmy może od wymiarów:
Talia 68cm (-2cm)
Biodra 96cm (-1cm)
udo 54,5cm (-0,5cm)
Powiem szczerze że po tylu tygodniach spodziewałam się większych spadków. Zwłaszcza że waga spadła o 4 kg :P Jednak nie dam się zdemotywować, takie wyniki tylko świadczą o tym, że nie dawałam z siebie wszystkiego. Walczymy więc dalej. Pomimo małych spadków wymiarów zauważam w swoim ciele zmiany. Dzięki ćwiczeniom widzę, że skóra stała się bardziej napięta, moja kondycja nieco się polepszyła oraz mam więcej energii.
Mam również nowy pomysł na efektywniejszą dietę. Z racji, że niemal co tydzień piszę tutaj update'y doszłam do wniosku, że będę ustalać sobie wyzwania tygodniowe, z których będę się rozliczać co środę. Co o tym myślicie? :D
Wyzwaniem na ten tydzień będzie:
- niejedzenie czekolady
- codzienne ćwiczenia na dolne partie ciała - przynajmniej 15 minut
- 3 treningi trwające przynajmniej godzinę (bieg bądź stepperek) lub półgodzinny interwał
- codziennie przynajmniej butelka wody
- max. jedna kawa dziennie
Wyzwań mam 5 - sporo. Aczkolwiek nie sądzę, że jest to trudne do wykonania. Najważniejsze dla mnie są ćwiczenia, do których ciężko ostatnio mi się zabrać. Osobiście twierdzę, że interwał będzie najbardziej efektywną formą aktywności, ale daję sobie różne opcje do wyboru. Reszta to tylko małe zmiany i nowe nawyki, które chcę wprowadzić w codzienne życie i nie powinno z tym być najmniejszego problemu :)
Jeśli chcecie śledzić moje zmagania codziennie na bieżąco zapraszam na snapka - bozekdaria :)
RADA TYGODNIA
"Latem zamień batoniki na lody - te bez polewy. Orzeźwią Cię i nie zostawią uczucia ciężkości i wyrzutów sumienia, które mamy po czekoladkach"
Believe in Yourself ;)
A teraz czas na inspiracje <3 (źródło:Pinterest)
Buziaki :*
zaczynam wyzwanie razem z Tobą!;)
OdpowiedzUsuńInspiracje zawsze się przydadzą. :D Powodzenia w realizowaniu wyzwań. :-) Trzymam kciuki za dalsze sukcesy!
OdpowiedzUsuńMotywacja zawsze sie przyda... U mnie niestety teraz gorący okres i brak czasu na ćwiczenia :(
OdpowiedzUsuńFajne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńja od soboty robię skalpel z Chodakowską! <3
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości ! I podziwiam. :D
OdpowiedzUsuńMocne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńkocham ja włąsnie pisze post motywacyjny a tu Ty mnie na razie najbardziej motywujesz!!!!
OdpowiedzUsuńA mi się tak bardzo nie chce ćwiczyć.. czemu ze mnie taki leń :<
OdpowiedzUsuńNiejedzenie czekolady byłoby najtrudniejsze :( Chociaż teraz są truskawki :D :D
OdpowiedzUsuńBardzo motywujący post:)
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje:)
Zapraszam do mnie, jeśli Ci się spodoba- zaobserwuj: KLIK--> http://julia-iggy.blogspot.com/
ah te inspiracje :P świetny sposób z tymi wyzwaniami. Ja od 3 tygodni codziennie ćwiczę po 40 minut (5 dni w tygodniu) z MEL B :) w kolejności: brzuch, pośladki,nogi i abs. Zauważyłam na razie ,że pośladki bardziej mi się zaokrągliły i lekko uniosły :D
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę już 2 miesiące, waga stoi w miejscu ale kilka centymetrów spadło. Zero diety.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dalsze wyniki, a zdjęcia bardzo motywujące :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Dotychczasowe wyniki bardzo dobre, szczególnie zgubione kilogramy. Dobre nawyki, nawet jeśli nie poskutkują kilkoma centymetrami mniej, z pewnością pozytywnie wpłyną na Twoje zdrowie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ;))
OdpowiedzUsuńSama też się wzięłam za siebie ;)
oj tak - słodycze należy odstawić. A Interwał jest jednym z najlepszych treningów, gdyż nawet po nim organizm pracuje na wysokich obrotach ;) Zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Trzymam kciuki - mocno. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Trzymam kciuki - mocno. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Trzymam kciuki - mocno. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń