Hej dziewczyny :)
Dzisiaj mam dla Was recenzję podkładu Bell z serii HypoAllergenic. Fluid matująco-kryjący w odcieniu 01 Nude. Upolowałam go podczas wyprzedaży w Rossmannie. Nigdy wcześniej nie miałam okazji go próbować, więc czas promocji był najlepszy żeby zaryzykować. Jak się u mnie sprawdza? Zapraszam poniżej na moją opinię :)
Zacznijmy może od wyglądu - produkt przychodzi do Nas w klasycznej tubce, wykonanej z matowego tworzywa. Zamknięcie jest zakręcane co nie do końca mi odpowiada - wolę, gdy podkłady mają pewniejsze zabezpieczenia, np. zatrzask. Powiem od razu, że opakowania Bell nie robią na mnie wrażenia, ale za taką cenę nie ma się co dziwić. Twierdzę, że w przemyśle kosmetycznym płacimy naprawdę sporo na ładne opakowania, aniżeli produkt.
Fluid Bell ma bardzo lekką konsystencje, przez co aplikacja jest bardzo przyjemna. Na skórze nie zastyga natychmiastowo co ułatwia ułatwia dokładne i równomierne rozprowadzenie. Bardzo lubię nakładać go pędzlem Hakuro Flat Top Kabuki dzięki któremu podkład pięknie stapia się z cerą pozostawiając ją idealną. Nie zgadzam się z tym, że wykończenie jakie pozostawia jest matowe. Nie powoduje świecenia się cery, ale też nie zostawia jej matowej - daje bardziej naturalne wykończenie. Ja oczywiście po aplikacji utrwalam go pudrem, robię tak z każdym podkładem.
Ten przyjemniaczek utrzymuje się na skórze cały dzień. Makijaż robię ok. 7 rano, po pracy jestem w domu o 17 a twarz nadal wygląda idealnie, w środku dnia muszę co prawda przypudrować twarz, ale nie jest to dla mnie żaden problem. Ważną rzeczą, o której warto wspomnieć jest to że nie zapycha! Mogę używać go codziennie i nie widać żadnych negatywnych skutków stosowania.
Plusy:
+ piękne krycie
+ wydajność
+ naturalne wykończenie
+ nie zapycha
+ nie wysusza
+ dostępność
+ cena
+ trwałość na skórze
+ jest hipoalergiczny
+ przyjemna aplikacja
Minusy:
- opakowanie
Produkt ten jest moim absolutnym hitem, bardzo lubię go używać i wiem że latem będzie spisywał się genialnie bo już radził sobie rewelacyjnie podczas cieplejszych dni :) Jego normalna cena to chyba 17,99zł więc są to naprawdę małe pieniądze, warto wypróbować :)
Używałyście kiedyś podkładów Bell?
Jakie są Wasza wrażenia? :)
Bardzo ciekawy produkt! Ja aktualnie poszukuję jakiegoś kremu BB, bądź CC na lato :))
OdpowiedzUsuńJa tam wolę pudry mineralne :)
OdpowiedzUsuńMam ten fluid i jest całkiem ok ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńZ firmy Bell miałam jedynie błyszczyk :P Nie wiem dlaczego, ale nigdy mnie nie pociągały produkty tej firmy, ale przyznam, że zaciekawiłaś mnie tym fluidem.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z firmy Bell.
OdpowiedzUsuńMój blog ma nowy adres http://truskawkowyswiat123.blogspot.com/ :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa ma już swój ukochany podkład letni i za nic w świecie nie wymienię:) Ale kosmetyk wart uwagi, tymbardziej, że cena jest bardzo atrakcyjna!
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy podkładów z Bell
OdpowiedzUsuńNie używałam niestety, bo kolorówka jest dla mnie za ciemna :(
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego podkładu Bell. Ten mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńChyba się na niego skuszę, koniecznie! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam na spis horrorowych hitów :)
Fajnie, ż nie zostawia matu - nie lubię tego. Za to kocham naturalny glow i widzę, że po tym podkładzie można się takiego efektu spodziewać. Za tak niską cenę na pewno spróbuję! Dzięki za recenzję bo choć widziałam ich szafę w Rossmannie to bałam się czegoś spróbować :p
OdpowiedzUsuńnie lubię podkładów w takich tubkach ; p
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale może przetestuję. :-)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej o nim nie słyszałam...Ale w przyszłości na pewno skuszę się na jego zakup :)
OdpowiedzUsuńO nie słyszałam o nim, ale chętnie bym wypróbowałam :))
OdpowiedzUsuńKosmetyki hypoalergiczne Bell robią się coraz bardziej popularne w blogosferze.
OdpowiedzUsuńA ten fluid bardzo mnie zaciekawił.
:*
Nie używam takich produktów, wolę delikatne kremy BB.
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać że obserwuję ;)
UsuńGdyby miał jaśniejszy kolor to byłoby coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńkuszący produkt! :-)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam
unnormall.blogspot.com
Nigdy,ale mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuń